17.09.08
FIAT ZOSTAJE !
Fiat przeniesie z Polski do Serbii linię produkcyjną popularnej "pięćsetki", a z Włoch technologię produkcji grande punto - taką sensacyjną informację podało wczoraj internetowe wydanie serbskiej gazety "Blic". Dla polskich fabryk koncernu Fiata taka decyzja mogłaby oznaczać ograniczenie produkcji, a być może nawet i zwolnienia pracowników.
Autorzy artykułu cytują wypowiedź Zorana Michailowicia, szefa związków zawodowych serbskich zakładów Zastava w Kragujevacu, które przejmuje włoski Fiat. To właśnie tam, jego zdaniem, miałyby przenieść się nasze "pięćsetki". Michailowić nie ma wątpliwości: - Jasne, że z Polski będzie przemieszczona nowa linia produkcyjna. Jest dla nas oczywiste, że na początku nie będą u nas produkowane nowe samochody, lecz modele już obecne na rynku.
Informacja serbskiego dziennika "Blic" zdumiała przedstawicieli Fiat Auto Poland. - Nie znam żadnych planów przeniesienia produkcji fiata 500 z Tychów do jakiegokolwiek innego zakładu - zapewnia Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland.
Związkowcy polskich fabryk tej marki również dziwią się informacjom serbskiej gazety. - Słyszałem o rzekomych przenosinach. To kosmiczna bzdura! - komentuje Rajmund Pollak, związkowiec Solidarności Fiata Auto Poland, znany z bardzo krytycznej postawy wobec poczynań dyrekcji FAP. - Komuś, najprawdopodobniej konkurencji, zależy na tym, żeby zaszkodzić dobremu imieniu firmy i popsuć atmosferę - mówi.
Pollak dodaje, że ta informacja jest po prostu sprzeczna ze strategią firmy, bo w tym roku zwiększono produkcję, poczynione zostały nowe inwestycje, wciąż przyjmowani są pracownicy. Według niego nie ma żadnych przesłanek do tego, żeby produkcja miała zostać przeniesiona. - Trzeba też pamiętać o tym, że robotnicy w Serbii nie mają takich kwalifikacji, jak nasi fachowcy. Co najmniej rok musieliby się uczyć, żeby zbliżyć się do umiejętności naszych ludzi - dodaje Pollak.
Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Samar, ekspert rynku samochodowego również uważa, że nie ma zagrożenia dla polskich fabryk Fiata. Segment małych aut, które są produkowane w Tychach, ma w tej chwili bardzo dobre perspektywy. - Uruchomienie produkcji małych aut Fiata w Serbii należy traktować jako zwiększenie możliwości produkcyjnych, a nie wycofanie produkcji z zakładu w Tychach. Oczywiście jeżeli taka fabryka powstanie, to producent może w przyszłości wykorzystywać ją jako kartę przetargową w przypadku konfliktów płacowych z załogą w Tychach. Obecnie jednak nie ma żadnego zagrożenia dla tej fabryki. Ma ona gruby portfel zamówień na małe samochody Fiata, a produkcja aut dla Forda to także usługa na kilka lat - mówi Drzewiecki.
Fiat w Polsce ma główną fabrykę w Tychach, gdzie produkuje samochody panda, fiaty 500 i 600 oraz rozpoczyna produkcję forda Ka. Firma ma również w naszym kraju kilkanaście spółek-córek produkujących m.in. podzespoły. W sumie zakłady związane z Fiatem na koniec 2007 roku zatrudniały w Polsce 11 tysięcy osób.
16.09.08 ULEPSZONA STRONA !
OD DZISIAJ TRWA WIELKA MODERNIZACJA STRONY PRZEZ KILKANAŚCIE DNNI STRONA BĘDZIE ULEPSZANA !!!
16.09.08 CIEPŁO !!!
PEC obiecuje ciepło w mieszkaniach. Trwają ostatnie przygotowania do sezonu grzewczego.
Dlatego Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Tychach prosi administratorów budynków oraz odbiorców ciepła z sieci miejskiej o przygotowanie urządzeń i instalacji do dystrybucji ciepła.
O terminie rozpoczęcia napełniania instalacji należy powiadomić Dyspozytora Sieci Ciepłowniczych PEC Sp. z o.o. Numer telefonu: 032 325-64-24, 032 325-64-25 lub faks 032 219-50-40.
! ! ! K O M U N I K A T ! ! !
Wczoraj w godzinach południowych /11-19/ i późnym wieczorem /21.45-00/
W tym czasie niedostepne było forum i sonda.
Niestety nie z naszej winy!
DOSTALIŚMY MAILA OD WŁAŚCICIELA SERWERA KTÓRY INFORMUJE NAS ŻE, NA SERWER WKRADŁ SIĘ WIRUS. SZKODY SĄ USUWANE JEDNAK TO JESZCZE POTRWA !!!!
Druga sprawa, piszecie że nie możecie głosować a głosy maleją jednak nie jest to sprawa wirusa. Niektórym udało się zagłosowac i dlatego głosy niektórych uznano za ważne!!!!
Bardzo przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość !!!
POZNAJ NASZE FINALISTKI W DZIAŁACH:
ANETA
STANISŁAWA
9.09.08
!!! JUŻ WKRÓTCE !!!
9.09.08 11.25
MAŁE ZMIANY
Uwaga !!! Konkurs GWIAZDA TYSKA zmienia datę ostatniej eliminacji i Finału!
Oznacza to że eliminacje odbedą się już jutro wieczorem czyli 10 wrześna a finał 14 września !!!!
W DZIALE TYSKA GWIAZDA WIĘCEJ ZDJĘĆ KANDYDATÓW !!!
9.09.08 11.17
MIELIŚMY RACJĘ !
Na przeciwko TESCO powstaje Centrum Handlowe DOM I OGRÓD.
Gdzie powstaną markety OBI i MEDIA SATURN, tak jak informowalismy na początku września. Otwarcie planowane jest na wiosnę 2009 roku.
9.09.08 11.02
SĄD NAD CHIPSAMI

Radni z komisji zdrowia w Tychach proszą dyrektorów szkół o zdrowy rozsądek w doborze asortymentu do szkolnych sklepików, dopóki nie zostanie rozstrzygnięty konflikt z wojewodą śląskim. Zaapelowali, żeby w imię dobra dzieci, puścić mimo uszu stanowcze veto nadzoru prawnego wojewody, które nie zgadza się z uchwałą wprowadzającą w Tychach zakaz sprzedaży w szkolnych sklepikach czekoladopodobnych batoników, przekąsek ziemniaczanych oraz koloryzowanych napojów chłodzących. Batalia trwa od marca. Uchwała radnych przeszła niemal bez sprzeciwu, ale władze wojewódzkie uznały, że jest sprzeczna z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej i tym samym godzi w wolność handlu.
Przed wakacjami radni zdecydowali, że zaskarżą decyzję wojewody do sądu administracyjnego. Uważają, że uchwała nie kwestionuje swobody handlu, wynika raczej z troski o zdrowie uczniów oraz realizację Narodowego Programu Zdrowia. Rozprawa odbędzie się 25 września w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach.
- Rozpoczął się nowy rok szkolny i uznaliśmy, że dłużej nie można zwlekać z wycofywaniem tych produktów ze sklepików. Zaapelowaliśmy do dyrektorów szkół, żeby realizowali postulaty zdrowotne. Wystarczy, że będą się kierować zdrowym rozsądkiem i ze zrozumieniem podejdą do problemu zdrowego odżywiania dzieci i młodzieży - mówi dr Urszula Paździorek-Pawlik, pomysłodawczyni zakazu.
Radną martwią pogłoski, że zakwestionowanie uchwały przez wojewodę doprowadziło do powrotu niezdrowych produktów do szkół. - Niestety, w wielu szkolnych sklepikach chipsy nadal królują - mówi.
Dyrektorzy są raczej ostrożni w komentowaniu sporu. Twierdzą jednak, że mają oko na sklepikarzy. - Propagujemy zdrową żywność. Nie wynika to z nakazów, tylko chęci wprowadzenia takich ograniczeń przez nauczycieli i rodziców. Nie odnotowałam jednak żadnych nacisków - mówi Aleksandra Klimczewska, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Tychach-Cielmicach. Są szkoły, które sceptycznie podchodzą do pomysłu, chociaż starają się realizować zasady zdrowego żywienia z umiarem.
- Mam umowę z ajentem ograniczającą w miarę możliwości sprzedaż niektórych produktów. Trudno zakazywać dzieciom czegokolwiek, zwłaszcza, że wokół szkoły nie brakuje sklepów z chipsami. Lepsza byłaby praca nad świadomością dorosłych i dzieci, żeby zakaz nie przeobraził się w bunt - uważa Katarzyna Pietrusińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 40.
W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim na wynik rozprawy czekają bez emocji. - Nie traktujemy tej sprawy jako priorytetowej. Dostosujemy się do wyroku sądu. Pytanie, co się jednak stanie, kiedy wygramy - mówi Adam Matusiewicz, wicewojewoda śląski.
8.09.08 13.05
CHCESZ BYĆ GWIAZDĄ ??
Zgłoś się do II. Edycji TYSKIEJ GWIAZDY która odbedzie się już 4 Listopada !!!
Zaproś nas na Naszej-Klasie !
Tym samym złosisz się do CASTINGU ZAPRASZAM !
6.09.08 6.00
TO JUŻ PEWNE ...
Będzie II edycja konkursu TYSKA GWIAZDA.
Konkurs stał się bardzo popularny, same statystyki strony to mówia albo ilość głosów w sondzie.
Termin rozpoczęcia castingu do II edycji to LISTOPAD 2008 !!!
6.09.08 5.56
BYĆ ... GWIAZDĄ
Dziś z konkursu odpadł Michał Słonina.
Jego krótkie, ale konkretne wypowiedzi nie zaciekawiły internautów.
Ale walka o tytuł TG 2008 trwa !!!
Oddano już prawie 300 głosów.
Na razie prowadzi Tyski Dj. TIesto czyli Bartłomiej Brzenk !!!

Na zdjęciu Dj.Tiesto !
6.09.08 00.11
PO MISJI SPECJALNEJ GORĄCZKA NIE OPADA!!!
Program telewizyjny "Misja specjalna" wyemitowany początkiem sierpnia odbił się szerokim echem w sali obrad na zakończenie pierwszej powakacyjnej sesji Rady Miasta.
Wszyscy, którzy poczuli się źle przedstawieni, ogłosili stan pełnej gotowości do wystąpienia na drogę sądową o przywrócenie dobrego imienia.
Prezydent miasta Andrzej Dziuba zareagował już wcześniej, wystosowując list do Rady Etyki Mediów z listą kwestii podanych z naruszeniem zasad prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku... Podczas sesji poinformował radnych o żądaniu sprostowania, jakie zostało wysłane do szefowej TVP 1. Gdyby żądanie nie miało być spełnione, to dyrektor Dorota Macieja powinna traktować pismo od władz tyskich jako "wezwanie przedprocesowe". Prezydent zapewnia bowiem, że sytuacja nie wygląda tak czarno i dramatycznie, jak ją przedstawiają osoby "napędzane nienawiścią, a nieznające elementarnych rzeczy". Ta nieznajomość dotyczy przede wszystkim planów miasta względem spornej działki przy Oświęcimskiej, nabytej na drodze zamiany gruntów z firmą Opal.
Zdaniem prezydenta, o "nieznajomości elementarnych rzeczy" świadczą też zakończone umorzeniem dochodzenia prokuratorskie wszczęte na wniosek niektórych radnych.
Radny Stefan Moćko z kolei zarzucił prezydentowi, że przeciwko obrazowi miasta przedstawionemu w programie "Misja specjalna" występuje w imieniu samorządu.
- Kto pana do tego upoważnił? - pytał. - Myli pan samorząd z instytucją prezydenta!
Urażona programem czuje się też spółka Edukacja. W jej przypadku chodzi o ujawnienie kondycji finansowej. Autorzy programu mieli wejść w posiadanie tych informacji z naruszeniem prawa, o czym prezes spółki, Jarosław Gibas, już powiadomił Prokuraturę Rejonową w Tychach. Spotkanie w sądzie obiecał też Jakubowi Chełstowskiemu, wiceprezesowi stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną. Za sugerowanie jakoby Edukacja osiągała korzyści w wyniku nieuzasadnionych przepływów kapitałowych (chodzi o ogłoszenia spółek miejskich w wydawanej przez Edukację gazetę "Twoje Tychy"). Radny Krzysztof Tomczyk zainteresował się, czy prezes Gibas wie, ile będzie trzeba zapłacić prawnikom. Na co szef Edukacji oświadczył, że jest pewien, iż koszty poniesie stowarzyszenie.
*The Times Polska*
5.09.08 17.40 :::SZOK!:::
Dzisiaj doznaliśmy miłego SZOKU sprawdzając statystyki naszej strony od 8.08.08 czyli naszego startu aż do dziś godziny 12.00
OTO WYNIKI WEJŚ NA NASZĄ STRONĘ ! :
8-15.08.08 229 wejść
16-23.08.08 651 wejść
24-31.08.08 730 wejść
1-5.09.08 uwaga! 1150 wejść
W Pięć wrześniowych dni osiągneliśmy niesamowity wynik. Spowodował go konkurs TYSKA GWIAZDA a reczej zainteresowanie nim. Wczoraj pobity był również rekord dnia bo aż 500 wejść !!!
5.09.08 8.39
UNIEWAŻNIONO DECYZJĘ TYSKIEGO MOPS-u
Chodzi o zasiłek rodzinny na dwóch maturzystów-bliźniaków, którzy byli uczniami dwóch różnych szkół.
Okazało się bowiem, że jednemu przysługuje on do kwietnia, a na drugiego do czerwca. Dlaczego? Bo każda ze szkół podała inny termin zakończenia roku szkolnego. Na nic było tłumaczenie, że coś tu nie gra, skoro obaj są w tej samej sytuacji, obaj chodzą do klasy maturalnej i obaj powinni mieć prawo do zasiłku w tym samym wymiarze.
Jakby nie dość było tego zamieszania, matka chłopców znalazła informację o tym, że wedle komunikatu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej z 8 października 2007 r. prawo do zasiłku przysługuje maturzystom do 31 sierpnia, bo właśnie ta data jest faktycznym końcem roku szkolnego. Okazało się jednak, że ministerstwo... nie jest źródłem prawa w Polsce. I wydawało się, że bez sądu się nie obejdzie.
Tymczasem SKO, któremu zwróciliśmy uwagę na niekonsekwencję w potraktowaniu bliźniaków, samo wszczęło postępowanie z urzędu. I po zapoznaniu się ze sprawą, orzekło nieważność decyzji wydanej przez kierownika Działu Świadczeń Rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tychach.
Zdaniem SKO, Dział Świadczeń Rodzinnych nie ma podstaw do przyjmowania terminów zakończenia roku podanych przez szkoły jako informację niepodważalną. Ba, jak czytamy w uzasadnieniu orzeczenia, szkoły w ogóle nie są upoważnione do określania (w szczególności dla celów ustawy o świadczeniach rodzinnych!) terminu zakończenia nauki. Termin ten, co podkreśla SKO, określają wyłącznie przepisy oświatowe. Zadaniem szkoły jest jedynie wydać zaświadczenie o tym, że nastolatek, zwłaszcza gdy ma skończone 18 lat, jest uczniem danej placówki.
Dla rodziców bliźniaków sprawa zakończyła się pomyślnie. Na obu chłopców przyznano im świadczenia rodzinne do końca sierpnia.
Przypadek ten jest jednak cenny dla MOPS-u i szkół jako lekcja prawa. A dla rodziców maturzystów - informacja, że jeśli korzystają ze świadczeń rodzinnych, to w przypadku maturzysty ten zasiłek mają prawo otrzymywać do końca wakacji.
5.09.08 8.26
JEST ICH CORAZ MNIEJ !

W tym roku znacznie spadła liczba uczniów pierwszych klas gimnazjów, liceów, techników i szkół zawodowych. Dzieci nie ubywa jedynie w szkołach podstawowych.
Pierwszaków w Szkole Podstawowej nr 18 w Tychach przywitały występy teatralno-taneczne przygotowane przez dzieci z klas trzecich. Nie mogło zabraknąć także uroczystego pasowania na ucznia.
- Cieszę się, że tak wielu rodziców przybyło na dzisiejszą uroczystość. To bardzo ważne, aby byli z wami w tym dniu. Mam nadzieję że będziecie zadowoleni ze szkoły, która wkrótce stanie się dla was drugim domem - zwracała się do pierwszaków dyrektor Dorota Grzesica.
Uczniowie klasy 3a nie mogli doczekać się, kiedy znowu pójdą do szkoły. - W wakacje byłam nad morzem i w Krośnie, ale pod koniec sierpnia chciałam już wrócić do szkoły. Stęskniłam się za koleżankami i panią. Rok temu po lekcjach jeździliśmy na łyżwach. Teraz lodowisko jest remontowane i będziemy chodzić na basen. Fajne są też zajęcia na świetlicy. Mamy tam dobre obiady i organizowane są różne konkursy - powiedziała nam Ela Ziarnik.
- Na wiosnę jedziemy na zieloną szkołę. Już teraz na to się cieszę. Teraz przynosimy do klasy kwiatki, żeby ładnie wyglądała - dodała Julia Dziuba. - Stęskniłem się za Bartkiem, moim najlepszym kumplem z klasy. Mam do niego telefon, ale nie widziałem się z nim przez całe wakacje. W tym roku przyszedł do nas nowy kolega. Fajnie, bo to kolejna osoba do zabawy - cieszył się Marcin Stencel.
Katechetka z 22-letnim doświadczeniem, Halina Piesiur, stwierdza, że w dzisiejszej szkole brakuje przede wszystkim kontaktu z rodzicami. - Kilkanaście lat temu rodzice byli inni, kontaktowali się z nauczycielami, rozmawiali z nami o problemach dzieci. Najwięcej pracy jest z pierwszoklasistami, którzy w ciągu dwóch miesięcy muszą się zaaklimatyzować, przestawić z zabawy na naukę. Nie wyobrażam sobie życia bez szkoły. Parę lat temu, gdy weszłam w wakacje do budynku, było tu jakoś ponuro. Postanowiłam ożywić korytarze. Od tego momentu w wolnych chwilach wycinam ozdoby, które potem wieszamy na oknach. Jedyne na co mogę się uskarżać w tej pracy to zarobki. Wydaję własne pieniądze na materiały i ksero, więc płace powinny być wyższe. Jedyne, czego się boję, to myśl, że kiedyś mogę przejść na emeryturę. Nie wyobrażam sobie lepszego zawodu.
W tym roku w niektórych szkołach podstawowych i gimnazjach otwarto klasy sportowe. I tak np. przyszłych hokeistów będzie trenować SP nr 10, a pływaków - SP nr 19 oraz Gimnazjum nr 9. W Gimnazjum nr 10 przy Zespole Szkół nr 1 uruchomiono klasę dwujęzyczną, gdzie młodzież będzie mogła szlifować angielski przez 6 godz. w tygodniu. Jednak aby się do niej dostać, kandydaci musieli dobrze wypaść na teście predyspozycji językowych. Osoby, które otrzymały z niego co najmniej 50 proc. punktów, przechodziły do drugiego etapu, w którym sprawdzano znajomość języka angielskiego. Dla uczniów klasy dwujęzycznej przewidziano coroczne warsztaty w Londynie. Angielski pojawi się także na lekcjach biologii, geografii, chemii i wiedzy o społeczeństwie.
Ponad 1.600 uczniów rozpocznie naukę we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych w Tychach. W technikach najbardziej oblegane były specjalności: informatyk, logistyk i mechanik samochodowy. - Naukę w liceach, technikach i szkołach zawodowych rozpoczęło 300 osób mniej niż w 2007 roku. Podobny spadek zauważamy wśród gimnazjalistów, których w porównaniu z rokiem ubiegłym ubyło o 200 osób. Zaczyna być widoczny niż demograficzny. Z tego powodu w tyskich gimnazjach uruchomiono o 8 klas mniej niż w roku ubiegłym. Tylko w przypadku podstawówek liczba pierwszaków nie spada i utrzymuje się na stałym poziomie. W tym roku maluchów rozpoczynających swoją przygodę z nauką było ok. 990 - powiedziała Justyna Miros z Miejskiego Zarządu Oświaty w Tychach.
4.09.08 11.50
STAROTYSKI FESTYN 2008
Rada Osiedla Stare Tychy serdecznie zapraszana
IV FESTYN STAROTYSKI “STARY RYNEK DLA MŁODYCH I STARYCH”
który odbędzie się 7 września 2008 r. (niedziela) na Rynku od godz. 15:30 W programie:
15:30 Koncert orkiestry górniczej KWK PIAST
16:30 Biesiada rodzinna z KAPELĄ TYROLSKĄ
19:00 WHISKEY RIVER z muzyką country
20:30 plenerowe DISCO PRZY WYDRACH
z zespołem KLIMATY i nie tylko...
3.09.08
PIĘCIU KANDYDATÓW NA GWIAZDĘ !
Niestety z przyczyn od nas niezależnych to pięć a nie jak wsześniej zapowiadaliśmy siedem osób weźmie udział w walce o tytuł GWIAŻDY TYSKIEJ!
3.09.08 12.12
KOMPLEKS HANDLOWY W BUDOWIE!

Na łąkach koło hpiermarketu TESCO w Tychach.
Rozpoczeła się budowa dużego kompleksu handlowego,
w których mieścić się mają:
OBI supermarket budowlany oraz MEDIAMARKT market RTV i AGD oraz kilkanaście butików i restauracja. Budowany budynek zostanie połączony ze stojącym już od 8 lat TESCO !
2.09.08 17.59
PIERWSI KANDYDACI JUŻ NA STRONIE
Konkurs na Gwiazdę Tyską Trwa !
Powoli zaczyna się już drugi Etap :
Poznacie pierwsze imiona zdjęcia i kilka słów kandydatów na gwiazdę !!!
P.S Czekamy na zgodę o publikację zdjęć CZTERECH OSÓB !!!
WIĘCEJ W dziale TYSKA GWIAZDA !!!!
2.09.08 13.17
GWIAZDA TYSKA 2008
Dzisiaj zakończony został pierwszy etap konkursu. Prosimy nie wysyłać już zgłoszen. Podczas dwutygodniowego castingu zgłosiło się 21 osób. Drugi Etap się zaczoł wybraliśmy Siedmiu Wspaniałych. Co będzie dalej już Wkrótce !!!
2.09.08 13.12
Stypendium Studenckie !
- Stypendium przyznawane jest studentom legitymującym się
wybitnymi osiągnięciami naukowymi i zaangażowaniem w pracę na rzecz promocji i rozwoju miasta Tychy - tłumaczy
Aleksandra Cieślik, rzecznik UM Tychy. - Uprawnionymi do składania wniosków są ci, których średnia ocen pozwala otrzymać stypendium naukowe w macierzystej uczelni.
Jak otrzymać stypendium?
Wraz z wnioskiem o przyznanie stypendium kandydaci powinni złożyć potwierdzone w dziekanacie macierzystej uczelni
kopie kart zaliczeniowych oraz dokumenty stwierdzające
zaangażowanie w pracę na rzecz miasta Tychy. Można również składać kopie innych dokumentów, które mogą mieć wpływ na ocenę wniosku przez Kapitułę. Wraz z wymienionymi dokumentami wnioskodawca zobowiązany jest złożyć oświadczenie o
wyrażeniu zgody na przetwarzanie i podanie do publicznej wiadomości swoich danych osobowych, w związku z pracami zmierzającymi do oceny wniosków.
Wnioski można pobrać oraz są przyjmowane w
Wydziale Obsługi Rady Miasta Urzędu Miasta Tychy (pok. 302, III piętro, tel. 776 33 02). Dopuszczalne jest przesłanie wniosku listem poleconym na adres Wydziału Obsługi Rady Miasta UM Tychy – Al. Niepodległości 49, 43-100 Tychy (decyduje data stempla pocztowego).
Ile można otrzymać?
Wysokość nagrody przyznawanej od 2004 roku ustalona została na jednokrotność kwoty bazowej określonej każdorazowo w budżecie państwa i stanowiącej podstawę do obliczania diet radnych miasta Tychy (jest to kwota brutto).
W roku 2004 było to
1651,67 zł, a nagrody otrzymało 20 studentów.
W roku 2005 wynosiła
1701,22 zł; wówczas nagrodzono 17 studentów.
W roku 2006 i 2007 wynosiła
1726,74 zł, w 2006 roku wyróżniono 18 studentów a rok później 10.
W roku 2008 kwota stypendium wynosi
1766,46 zł
2.09.08 8.16
DUMNI !

Zakończył się konkurs Perła w Koronie Województwa Śląskiego 2008 organizowany przez Dziennik Zachodni i województwo Śląskie.
Możemy być dumni z wyników bo 9. miejsce w konkursie zajeło Tyskie Muzeum Piwowarstwa zdobyło aż 3500 głosów.
Konkursowe Pierwsze miejsce zdobył Trójkąt trzech Cesarzy z 11 tys głosów !!!
T E MA T T Y G O D N I A !!!:
1.09.08
SZKOLNA REWOLUCJA !!!

Rok szkolny, który zaczyna się dziś, oznacza początek największej od 1989 r. reformy w oświacie. W ciągu kilku najbliższych lat nasz system nauczania ma ulec zupełnej przemianie. Znikną ostatnie relikty czasów PRL-u i pozostałości lodowcowej epoki Romana Giertycha, którego mundurki, wojny z lekturami czy dążenie do odgórnej kontroli programów szkolnych stały się symbolami ideologizacji nauczania.
Dziś przestaje obowiązywać wprowadzone przez Giertycha ograniczenie, zgodnie z którym szkoła mogła wybrać dla swych uczniów tylko trzy podręczniki do nauczania każdego przedmiotu. Od dziś także o tym, jak dzieci będą ubrane w szkole, zdecydują rodzice i nauczyciele, a nie minister.
W roku szkolnym 2009/2010 na maturze pojawi się obowiązkowy egzamin z matematyki, a do pierwszej klasy pójdzie 116 tysięcy sześciolatków - jedna trzecia wszystkich dzieci w tym wieku. W ciągu kolejnych lat, aż do 2012 r., będą dołączały do nich pozostałe dzieci w tym wieku. Wcześniejsze rozpoczęcie nauki to równe szanse na dobrą wiedzę dla dzieci z miast i wsi, a także - po kilkunastu latach - nadzieja na to, że w starzejącym się społeczeństwie będzie miał kto utrzymać rzesze ubogich emerytów.
Przyszły rok szkolny to także początek końca zerówek, które - jako nieudany, choć długotrwały eksperyment edukacyjny - będą powoli zastępowane przez przedszkola.
W roku szkolnym 2009/2010 wejdą też nowe podstawy programów nauczania. Wprowadzenie obowiązkowego języka obcego już w pierwszej klasie podstawówki ma spowodować, że polska szkoła stanie się szkołą Europejczyków.
W rezultacie tych zmian młodzi Polacy mają być ludźmi znającymi dobrze nie tylko ojczystą kulturę, ale też języki obce, i dobrze radzącymi sobie w zmieniającym się świecie.
Niestety, już dziś widać, że droga do tego celu będzie kręta i wyboista. Przykład? Oto jeden z najbardziej bulwersujących. W tym roku gimnazjaliści ostatnich klas będą po raz pierwszy zdawać egzamin z języka obcego. Tymczasem profesjonalne pracownie językowe w wielu gminach województwa śląskiego można policzyć na palcach jednej ręki, a w pozostałych nie ma ich wcale. Podobnie jest w całej Polsce. W Katowicach na 26 szkół pracownie posiadają 4 gimnazja. W Tychach, Bielsku-Białej i Sosnowcu nie ma żadnej.
Mieczysław Orgacki, naczelnik wydziału edukacji w Urzędzie Miasta w Tarnowskich Górach, zwraca uwagę na niewłaściwy sposób nauczania języków. Dzieci, które uczyły się języka obcego w podstawówce, w gimnazjum zaczynają wszystko od początku.
Wciąż nierozwiązana jest sprawa m.in. finansowych żądań nauczycieli. Dziś do Warszawy wybierają się działacze Związku Nauczycielstwa Polskiego, by pikietować przed Ministerstwem Edukacji. - Najpierw idziemy na naradę do głównej siedziby ZNP, a potem pod ministerstwo, żeby zasygnalizować, że nie jesteśmy zadowoleni z wyników dotychczasowych rozmów - mówi Kazimierz Piekarz, prezes śląskiego oddziału ZNP w Katowicach.
Matura z matematyki i egzaminy z języków
Na razie strajku nauczycieli nie będzie. Za to wraz z pierwszym dzwonkiem rusza reforma oświaty. Została rozłożona na kilka lat, by można było - jak pisze w liście na rozpoczęcie roku szkolnego minister oświaty Katarzyna Hall - jak najłagodniej wprowadzić ją do szkół.
W tym roku znikają mundurki, wprowadzone obowiązkowo do szkół przez Romana Giertycha. Nosić je będą tylko uczniowie tych szkół, w których tak zdecydują nauczyciele, rada rodziców i samorząd uczniowski.
Nauczyciele będą mieli realny wpływ na kształt programów nauczania, między innymi poprzez swobodny wybór obowiązującej w szkole listy lektur.
Od tego roku obowiązkowe lekcje języka obcego będą mieli już uczniowie pierwszych klas szkoły podstawowej. To dlatego, że gimnazjaliści, oprócz testów humanistycznych i matematyczno-przyrodniczych, na zakończenie nauki będą zdawali także język obcy.
Jednak największe zmiany szykują się w przyszłym roku. Do szkoły po raz pierwszy pójdą sześciolatki - najpierw te, które urodziły się od stycznia do kwietnia 2003 r. I tylko pod warunkiem, że naprawdę będą gotowe do rozpoczęcia nauki. W tym roku w przedszkolach zostaną przeprowadzone badania, które określą tzw. dojrzałość szkolną pięciolatków. Dopiero na jej podstawie rodzice zdecydują, czy dziecko rozpocznie naukę w 2009 r. W rezultacie tych zmian znikną też zerówki, które zostaną zastąpione przez przedszkola.
W przyszłym roku zmiany dotkną także maturzystów. Po raz pierwszy od 1983 r. będą musieli zdawać egzamin z matematyki.
Ostatnie lata reformy oświaty to przede wszystkim zapewnienie opieki przedszkolnej wszystkim maluchom i wprowadzanie do szkół kolejnych roczników sześcio- i siedmiolatków. Ostatni taki "mieszany" rocznik rozpocznie naukę w roku szkolnym 2011/2012. Wówczas do szkoły pójdą siedmiolatki urodzone po 1 września 2004 i wszystkie sześciolatki z 2005 roku.
Już od tego roku szkolnego nie będzie pobłażania dla wagarowiczów. Dla uczniów, którzy nagminnie chodzą na wagary, ten rok może zakończyć się wizytą policji u rodziców i nawet 5 tys. zł grzywny. Przewiduje to znowelizowana ustawa o systemie oświaty. Kary mają dotknąć tych, którzy w ciągu miesiąca opuszczą bez usprawiedliwienia ponad połowę zajęć.
Z szacunków MEN wynika, że w Polsce regularnie szkolne zajęcia opuszcza co trzeci uczeń szkoły zawodowej. A to oznacza, że w każdej klasie statystycznie aż dziesięciu uczniów przychodzi na lekcje tylko wtedy, kiedy ma na to ochotę. Zajęcia odpuszcza też sobie co siódmy polski licealista i jeden na ośmiu uczniów gimnazjum.
Pomysłu karania za wagary nie pochwala Czesława Gersztyn, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 5 przy we Wrocławiu. - Straszenie karami pieniężnymi nic nie da - uważa dyrektorka. W jej szkole każdy uczeń ma dzienniczek, w którym wychowawca podlicza mu frekwencję. Później dzienniczki trafiają do firm, z którymi szkoła współpracuje. A te przyjmują do pracy absolwentów mogących pochwalić się nie tylko ocenami, ale i kompletem obecności na lekcjach.
Współpraca Ewelina Oleksy
Pracowni jak na lekarstwo
W tym roku szkolnym gimnazjaliści ostatnich klas będą po raz pierwszy zdawać egzamin z języka obcego. Niestety, tylko nieliczne szkoły mają pracownie językowe.
W Katowicach pracownie wyposażone w nowoczesny sprzęt audiowizualny posiadają tylko 4 z 26 gimnazjów. W Tarnowskich Górach z profesjonalnej sali korzystają uczniowie z jednego gimnazjum na pięć, w Bytomiu dwie placówki z 20, a w Tychach, Bielsku-Białej i Sosnowcu żadna.
Szkoły, które cieszą się z posiadania takich klas, nie kryją, że uczniowie szybciej i chętniej uczą się języków obcych. - Z takim sprzętem łatwiej opanować język obcy, bo co innego gdy się słucha nauczyciela w klasie, a co innego gdy wyraźny nie zakłócany niczym głos native-speakera płynie ze słuchawek - mówi Sonia Myśliwczyk, dyrektorka Gimnazjum nr 1 w Tarnowskich Górach.
Koszt profesjonalnej pracowni językowej, to kilkadziesiąt tysięcy złotych, co najczęściej przekracza możliwości finansowe szkół publicznych.
- Wszyscy obawiamy się tego egzaminu, nie tylko z powodu stanu pracowni językowych. Przy okazji wyjdzie także na jaw, że wykwalifikowani nauczyciele języków obcych, to najmniej stabilna kadra w szkole, która szybko się wykrusza. Problem stanowi również sposób nauczania. Dziecko, które w podstawówce zaczyna naukę, w gimnazjum uczy się tego samego od początku. Poziom wiedzy pozostawia więc wiele do życzenia - mówi Mieczysław Orgacki, naczelnik wydziału edukacji w Urzędzie Miasta w Tarnowskich Górach.
Sonia Myśliwczyk postarała się o dwie pracownie językowe. - To bardziej laboratorium niż pracownia, ale takie powinny być standardy w XXI wieku. Sala uatrakcyjnia zajęcia językowe, uczeń jest w stanie szybciej opanować słówka oraz wyrobić w sobie umiejętność słuchania, bo to przecież będzie najważniejsze na egzaminie.
Pracownie udało się wyposażyć za pieniądze samorządu, datków nie poskąpili rodzice, ale lwia część pochodziła z budżetu własnego, na którym udało się zgromadzić pieniądze za wynajęcie boiska pod karuzele w czasie "gwarków".
Pracownia to jednak nie wszystko. Gimnazja, podobnie jak przed laty szkoły organizujące maturę, borykają się z nagłośnieniem sal gimnastycznych i auli, w których uczniowie zdają egzaminy. Dyrektorzy szkół mają więc dwa miesiące, żeby rozwiązać problemy techniczne i znaleźć odpowiedni sprzęt, bo próbny egzamin już w październiku.
- Uczeń, który chce znać język musi chodzić na kursy, a to kosztuje - mówi matka ucznia z gimnazjum nr 2 w Tychach. Za lekcję trzeba zapłacić średnio 30 zł. Kurs w szkole językowej może kosztować 1500 zł. Na dokształcanie nie stać więc uczniów z uboższych rodzin.
Fatalną sytuację mógłby poprawić udział w konkursie unijnym, ale tegoroczny się już skończył, a następny zostanie ogłoszony dopiero w 2010 roku.
Pikieta zamiast strajku nauczycieli
Miały być zamknięte szkoły i wielki strajk oświaty od 1 września. Tymczasem skończyło się na szumnych zapowiedziach. Dzisiaj co prawda członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego znowu pochwycą za sztandary, ale podczas manifestacji. - Do Warszawy jadą tylko członkowie prezydium oraz powiatowi prezesi kół. Najpierw idziemy na naradę do głównej siedziby ZNP, a potem pod ministerstwo edukacji, żeby zasygnalizować, że nie jesteśmy zadowoleni z wyników dotychczasowych rozmów - mówi Kazimierz Piekarz, prezes śląskiego oddziału ZNP w Katowicach. Śląsk będzie reprezentować najwyżej 90 osób.
Dwudniowe rozmowy związków zawodowych i rządu zostały zakończone spisaniem protokołu.
Zamiast 50 proc. podwyżki nauczycielom proponuje się zwiększenie pensji w czterech ratach po 5 proc. na lata 2009 i 2010. Strona rządowa nie zgadza się również na utrzymanie wcześniejszych emerytur. W zawieszeniu jest nadal kwestia podwyższonego pensum z 18 na 22 godziny tygodniowo.
Nauczyciele nie są zachwyceni negocjacjami. Na forum internetowym nie pozostawiają na związkowcach suchej nitki. "Czy chcecie sprzedać za marne grosze nasze emerytury i pensum.(...) Jeśli emerytury bez strajku bezterminowego zostaną odebrane to ZNP musi się rozwiązać ze wstydu" - denerwuje się kk61.
Członkowie ZNP twierdzą, że takie głosy niezadowolenia należą do grupy, która zawsze chętnie wylewa swoje żale. - Może z takich drobnych ustępstw trudno być zadowolonym, jednak najczęściej takie opinie należą to tych którzy czekają aż ktoś inny załatwi za nich wszystkie problemy - dodaje Piekarz.
Dzisiaj przed pikietą, decyzję o wznowieniu akcji protestacyjnej od września i ewentualnym strajku w oświacie, mają podjąć członkowie prezydium w skład, którego wchodzą m.in. szefowie okręgów ZNP z całego kraju.
źródło: DZ
1.09.08 10.50
NA PROŚBĘ INTERNAUTÓW ...
Publikujemy w działe DZIELNICOWY rewiry wszystkich dzielnicowych w Tychach !!!
30.08.08 19.01
LEPSZE FORUM !!!
Ulepszyliśmy nasze forum bez logowania możesz założyć temat, oprócz tego mamy ponad 20 grup tematycznych.
SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!
29.08.08 18.38
...I TY MOŻESZ ZOSTAĆ GWIAZDĄ ... TYCHÓW
szczegóły w dziale TYSKA GWIAZDA

29.08.08 18.16
HITOWY KONIEC LATA

Dj'e znani z anteny Radia Eska 30 sierpnia poprowadzą imprezę muzyczną w Centrum Handlowym City Point pod hasłem “City Party”. Początek o godz. 16, wstęp bezpłatny.
Muzykę będą serwować dj'e: Max Farenthide, twórca hitu Can you feel it, M.Brother, autor hitu Trebles i tyski duet Forseco, znany z hitu Insane. Wszystkich można usłyszeć na antenie Radia Eska.
M.Brother od 2006 roku zagrał kilkaset koncertów, prezentując swoje największe hity. Był nominowany do wielu ważnych nagród muzycznych, w tym do Eska Music Awards. Z kolei Forseco tworzą bracia Tomasz i Marcin Chumowicz. Na rynku muzycznym działają od 2004 roku, a Max Farenthide produkuje od 1999 roku, związany jest z wytwórniami J-PLANET ENT oraz My Music.
Oprócz zabawy przy hitach klubowych, na przybyłych będą czekać inne atrakcje: w muzycznej loterii do wygrania będą płyty pełne wakacyjnych przebojów oraz odtwarzacze mp3. Będzie można zobaczyć popisych zawodowych tancerzy.
29.08.08 11.15
SZKOLNE PROBLEMY

W Tychach i powiecie bieruńsko-lędzińskim brakuje nauczycieli przedmiotów zawodowych, występuje zaś nadmiar wszystkich innych.
- To nowa sytuacja - mówi Adam Burczyk, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Tychach. - W poprzednich latach brakowało lektorów języków obcych, w tym roku potrzebujemy elektromechanika i informatyka. Jestem spokojny o znalezienie informatyka, gdyż tych specjalistów nie brakuje obecnie na rynku pracy. Z elektromechanikiem natomiast będzie kłopot, ponieważ fachowiec przedmiotu zawodowego, zamiast uczyć w szkole, woli pracować w zakładzie produkcyjnym, gdzie zarobki są czterokrotnie wyższe, a i zajęcie mniej stresujące.
W innych szkołach sytuacja wygląda podobnie. Renata Ticman, dyrektor Powiatowego Zespołu Szkół w Chełmie Śląskim twierdzi, że na jej biurku leży jeszcze wiele podań o pracę od absolwentów informatyki, a także wychowania fizycznego, polonistyki oraz przedmiotów ścisłych. Niestety, wszystkim im trzeba będzie odmówić.
Dorota Gnacik, dyrektor Miejskiego Zakładu Oświaty uważa, iż problem tkwi przede wszystkim w niżu demograficznym. Z tego właśnie powodu, a nie z braku specjalistów do nauki zawodu, nie zostanie uruchomiona klasa technologii żywności w popularnym tyskim browarniku. Jest to jednak wyjątek potwierdzający regułę, bo miejsca wolne wciąż są w większości szkół.
29.08.08 11.11

BUDOWA TARGOWISKA TRWA ...
Miasto odetchnęło z ulgą. Budzące kontrowersje targowisko przy Azecie przestało istnieć w dotychczasowym kształcie. Kiedy odrodzi się pod koniec roku,
ma wyglądać zupełnie inaczej. Estetyczniej.
Targ przy Azecie to jedno z miejsc w Tychach, na które miasto nie ma żadnego wpływu, bo znajduje się w prywatnych rękach. Przez dziesięciolecia wrosło w tyski pejzaż. Ludzie się do niego przyzwyczaili. Niestety, nie dość że ze swoim wyglądem nie mogło być wizytówką miasta, to jeszcze co rusz wchodziło w konflikt ze służbami porządkowymi.
Do tego targowiska dołączało się na dziko wielu handlarzy, którzy próbowali sprzedawać swoje towary na ławkach, łóżkach polowych, itp.,. bez uprawnień, bez uiszczania podatków z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, bo nigdy nigdzie takiej nie zgłosili - opowiada Ryszard Polcyn, komendant straży miejskiej w Tychach. - Stoiska wykraczały poza granice prywatnej własności i zahaczały o mienie komunalne. Z prośbą o interwencję zgłaszał się do nas Miejski Zarząd Budynków Komunalnych. Handlarze zajmowali miejsce na chodnikach, przeszkadzali w ruchu pieszym. Skarżyły się osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach, które w tej sytuacji miały trudności z przejazdem. Nie mniej kłopotliwy był przejazd z wózkiem dziecięcym.
Krążących tu i ówdzie opinii o złej sytuacji sanitarnej targowiska nie potwierdza tyski sanepid. Zdaniem dyrektora Grzegorza Gołdyni, targowisko piękne nie było, ale podstawowe zasady sanitarne spełniało. Wszelkie zastrzeżenia oraz kary dotyczyły zaniedbań niektórych sprzedawców względem przechowywania produktów spożywczych bądź składowania odpadów.
- Wszystkie jednak niedociągnięcia szybko były usuwane, bez potrzeby wszczynania postępowania administracyjnego - podkreśla dyrektor sanepidu, dodając, że na decyzję prywatnych właścicieli o modernizacji targowiska ta instytucja żadnego wpływu nie miała.
Inwestorów, jak wynika z tablicy informacyjnej przy placu budowy, jest ośmiu. Nie do wszystkich udało się nam dotrzeć, a ci, do których się dodzwoniliśmy, nie chcieli rozmawiać na temat swojej inwestycji. Nie wiadomo więc, czy podniesienie walorów estetycznych tego miejsca oraz poprawa warunków handlu będą miały wpływ na opłaty targowe, a tym samym na ceny produktów.
Wiadomo tylko, że na ogrodzonym w tej chwili terenie powstaną zespoły kiosków o wymiarach 6x3 m, 4,5x3 m oraz 3x3 m. Znajdzie się tam ich w sumie 41. Każda budka będzie podłączona do sieci energetycznej i bieżącej wody oraz kanalizacji. Plac targowy ma być wyłożony kostką brukową. Prócz nowych budek pojawią się również klomby oraz drzewka w donicach. Zapowiada się interesująco. Jak wszystko będzie ostatecznie wyglądać, zobaczymy za trzy miesiące.
Na razie tyszanom pozostały dwa targowiska miejskie: tradycyjne - przy alei Bielskiej oraz nowoczesne - przy Piłsudskiego. Jak nas poinformował Bartosz Poniatowski, główny specjalista w Tyskim Zakładzie Usług Komunalnych, najniższe opłaty targowe są na tym pierwszym. Handel na Tyskich Halach Targowych ma różną cenę w zależności, czy prowadzony jest w hali, murowanym pawilonie czy na zewnątrz.
28.08.08 12.43
TYCHY CORAZ ŁADNIEJSZE !

"Człowiek, który po pewnym czasie wraca do Tychów może nie poznać tego miasta" W chwili obecnej te słowa najlepiej oddają to co aktualnie dzieje się w naszym mieście.
Lodowisko, hala widowiskowo-sportowa, mały targ, Urząd Miasta, Urząd Pracy, chodniki w parku "pod żyrafą", kanalizacja na Czułowie, rozbudowa browaru, remont bloków mieszkalnych budowa nowych osiedli.
Sytuacja ta świadczy tylko o jednym, nie bez powodów jesteśmy na czele miast, które najlepiej wykorzystują środki UE. Szczerze gratuluję.
Ale nie spocznijmy na laurach bo nie można zapomnieć o "paprocanach" i starych Tychach.
Paprocany:
To jest chyba sprawa numer jeden dla renomy Tychów. OW "Paprocany" służy nie tylko rekreacji wodnej (kajaki, rowerki, pływanie), rybackiej ale także rozrywkowej ("Ku Przestrodze", "Port Pieśni i Pracy", "Juwenalia", "Dni Browaru") a jak chyba wiadomo każdemu, to z naszą wodą jest coraz gorzej. Już w tym roku został na okres wakacji wprowadzony całkowity zakaz kąpieli. Trzymamy za słowo Pana Prezydenta który obiecał w przyszłym roku rozwiązać problem jeziora!
27.08.08 8.04
TOALETA PUBLICZNA ALE LUKSUSOWA

Problem braku toalet w mieście ma szansę na rozwiązanie. Producent toalet ulicznych sam zapukał do drzwi Urzędu Miasta w Tychach. To toruńska firma specjalizująca się - jak sama podkreśla - w "luksusowych, publicznych toaletach wolno stojących ze stali, spełniających wszystkie normy europejskie, m.in. sterowane na podczerwień, ogrzewane, przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych".
Jeden taki szalet kosztuje od 36 tysięcy złotych do 54 tysięcy złotych. Do tego trzeba dodać 22-procentowy podatek VAT.
- To tylko cena zakupu, a do tego dojdą jeszcze koszty obsługi - zaznacza Piotr Kowalczyk, naczelnik Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w UM w Tychach.
27.08.08 8.04
Promnice: Cezary Śląskiego Biznesu.
Uroczyste wręczenie statuetek Cezary Śląskiego Biznesu nastąpi w trakcie uroczystej gali, która odbędzie się w Promnicach w niedzielę. W gali weźmie udział wielu znamienitych gości, zapowiedziano m.in. przyjazd sekretarza stanu Adama Szejnfelda.
- Konkurs ma na celu promocję regionalnej przedsiębiorczości i ma charakter zamknięty - wyjaśnia Kanclerz Loży Katowickiej Business Centre Club Eugeniusz Budniok. - Uczestniczą w nim bowiem jedynie firmy zrzeszone w Loży Katowickiej, Bielskiej i Częstochowskiej BCC. Przedsiębiorstwom, które zdołały utrzymać wiodącą pozycję na rynku, Kapituła przyznaje "Diamenty" do zdobytych wcześniej Cezarów.
26.08.08 19.24
MAMY WŁASNE LOGO !!!
Wybraliśmy już LOGO naszej strony z ośmiu nadesłanych projektów.
Projekt który wybraliśmy nadesłał na casio1979
Nagrodą była strona www. prowadzona przez naszą administrację, jak powstanie damy znać .
A teraz Serdecznie Dziękujemy casio1979 !!!
26.08.08 17.09
MARYNARZE NA PAPROCANY...
PAPROCANY ZAMIENIĄ SIĘ W WIELKI PORT SZANTOWY !!!

Roztańczony Port Pieśni Pracy – pod takim hasłem odbędzie się tegoroczna letnia edycja festiwalu szantowego w Tychach, organizowanego 30 i 31 sierpnia.
Jak co roku, Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany w Tychach przez dwa sierpniowe dni będzie polską stolicą szant. Tym razem jednak organizatorzy przygotowali niespodziankę… taneczną.
Dziewczyny z zespołu Les Pirates pierwszego dnia festiwalu będą uczyć tradycyjnych tańców bretońskich, na scenie zagrają zespoły: Atlantyda, Orkiestra Samanta, Stonehenge, Leje na Pokład, Pchnąć w Tę Łódź Jeża, Betty Blue i chór gospel God's Property.
Drugiego dnia publiczność do tańca porwie duet tańca irlandzkiego Celtic Senses. Tworzą go Dorota Czajkowska, najbardziej utytułowana polska zawodniczka oraz Michał Piotrowski – dwukrotny Mistrz Europy w tańcu irlandzkim. Imprezę rozpocznie koncert dla dzieci (zespół Klang), później wystąpią: Banana Boat, EKT, Ryczące Dwudziestki, Sąsiedzi, Armstrong’s Patent z Holandii, Prawdziwe Perły (dawniej Perły i Łotry) oraz Mechanicy Szanty.
Podczas festiwalu premiery będą mieć dwie płyty – zespołów Sąsiedzi i Pchnąć w Tę Łódź Jeża. Organizatorzy nie zapominają także o corocznym charytatywnym przesłaniu imprezy – „Szanty z sercem”. Podczas festiwalu promowany będzie projekt budowy polskiego sztucznego serca przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu oraz zbierane będą pieniądze na ten cel.
Wstęp na imprezę jest bezpłatny.
//SZANTY24.pl
26.08.08 8.04
MAMY SZANSĘ NA ZŁOTO
Tychy nadal walczą w konkursie DZ Najlepsze miejsce na Śląsku do mieszkania.
Jest coraz lepiej w rankingu jesteśmy na 5 miejscu, z 1313 głosów OBY TAK DALEJ !
26.08.08 8.00
NIEOBECNI....
Przepraszamy was za dłuższe nieaktualizowanie strony, przyczyną tego była dość duża awaria serweru pl.tl
Z poważaniem MARTINET STUDIO PROJECT
22.08.08 13.37
NADAL BEZ WODY !

Za każdym razem, gdy Hanna Olszyczka chce wypłukać ręce lub zmyć naczynia, musi najpierw zagotować wodę w garnku. Jeśli chce się wykąpać, naczynie musi wnieść po schodach na piętro, gdzie mieści się łazienka. W podobnej sytuacji są mieszkańcy pozostałych 33 domków jednorodzinnych na ul. Żółkiewskiego, którzy od początku sierpnia nie mają ciepłej wody.
Ci, którzy mają założone bojlery, nie są jeszcze w najgorszej sytuacji. Pozostali radzą sobie, jak mogą.
- Domki są akurat tak zaprojektowane, że kuchnie są na parterze, a łazienki na piętrze - opowiada Olszyczka. - Niektórym jest jeszcze trudniej, bo mają kuchnie w piwnicy i muszą nosić wodę jeszcze wyżej.
- Mam chory kręgosłup, bieganie po schodach z ciężkimi naczyniami jest ponad moje siły - potwierdza Anna Patryarcha, jedna z jej sąsiadek. - Do tego nie mogę uruchomić zmywarki. Moja 91-letnia matka nie może nawet spędzić wakacji w domu i nacieszyć się ogrodem, bo nie jestem w stanie zagwarantować jej należytej opieki - żali się.
Przez 20 lat tyska spółdzielnia mieszkaniowa Zuzanna dostarczała im wodę, podgrzewaną przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Z początkiem sierpnia to się skończyło, umowy zostały wypowiedziane, a kurki zakręcone. Zarząd spółdzielni zarzucił niektórym z mieszkańców zaleganie z płatnościami i odprowadzanie wody poza systemem liczników.
- Czasy się zmieniły - argumentuje Zdzisław Błażejowski, zastępca prezesa ds. technicznych. - Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie dofinansowywał nikogo z zewnątrz. Nie możemy obciążać członków spółdzielni dodatkowymi kosztami. Nie jesteśmy sprzedawcą, pośrednikiem, ani dystrybutorem wody.
Przedstawiciele spółdzielni utrzymują, że mieszkańcy nie wykazali wystarczającego zainteresowania swoimi sprawami, bo już kilka miesięcy temu mogli podpisać indywidualne umowy z Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej. Zuzanna starała się o zmianę systemu zasilania domków w wodę od 2004 r. Przez ten czas musiała ponosić koszty prowadzenia księgowości, obsługi technicznej i fakturowania. Woda do willi była pobierana z instalacji wewnętrznej budynku spółdzielni. Mieszkańcy płacili jej za zimną wodę, a ta - wodociągom. RPWiK rozliczało Zuzannę ze wspólnego licznika.
W grudniu minionego roku mieszkańcy otrzymali zawiadomienie, że muszą dokonać dodatkowych opłat. Okazało się bowiem, że licznik główny wskazuje większe zużycie wody niż suma wszystkich indywidualnych wodomierzy na osiedlu za ubiegły rok. Wezwania do zapłaty otrzymali zarówno mieszkańcy bloków, jak i domków jednorodzinnych. Odbyło się wtedy spotkanie tych drugich z zarządem spółdzielni.
- Zgodziliśmy się, żeby dodatkowe opłaty były doliczane do rachunków pod koniec roku - mówi Dorota Krzyżyk, właścicielka jednego z domków przy Żółkiewskiego. - Wyliczyliśmy, że na jedno gospodarstwo domowe przypada ok. 30 zł dopłaty. Wszyscy obecni na spotkaniu wyrazili na to zgodę i uważaliśmy sprawę za zamkniętą.
Jednak w kilka tygodni po dokonaniu wpłaty, pieniądze zostały im zwrócone. Wyszło na jaw, że na układ nie zgodzili się spółdzielcy. Błażejowski utrzymuje, że już podczas tego spotkania mieszkańcy zostali powiadomieni o planach odcięcia wody. Oni twierdzą inaczej:
- Prezes wspomniał tylko, że mógłby nas odłączyć, ale PEC powiedział, że nie ma wystarczających mocy przerobowych - twierdzi Anna Patryarcha.
24 kwietnia br. prezes spółdzielni zawiadomił wszystkich mieszkańców pisemnie, że wypowiada im umowę z trzymiesięcznym wyprzedzeniem.
Dwa miesiące później pojawili się oni na umówione spotkanie w siedzibie PEC-u, żeby wyjaśnić sytuację. Tam dowiedzieli się, że jedynym wyjściem jest założenie przez wszystkich mini-węzłów ciepłowniczych. Miały kosztować każdego ok. 3,5 tys. zł. Inwestycja mogłaby się zakończyć dopiero w październiku. Na przeszkodzie miały stać kłopoty techniczne (brak robotników, konieczność sprowadzania urządzeń zza granicy etc.). Do tej pory mieszkańcy są bez ciepłej wody. Ci, którzy korzystają z bojlerów, obawiają się wysokich rachunków za zużycie prądu. Próbowali interweniować u prezesa spółdzielni, ale ten uznał sprawę za zamkniętą. Uważa, że od teraz muszą się oni dogadywać z PEC-em.
- Niecałe dwa tygodnie temu byliśmy na prezentacji mini-węzłów cieplnych produkowanych przez prywatną firmę z Warszawy - mówi Patryarcha. - Pokazywano nam, jakie są nowoczesne i funkcjonalne, ale nikt nie potrafił odpowiedzieć na podstawowe pytanie, ile będzie mieszkańców kosztował metr sześcienny wody. Usłyszeliśmy, że PEC będzie to potrafił ocenić dopiero… po zainstalowaniu urządzeń.
Sytuacja rodzi kolejne waśnie i podziały między mieszkańcami osiedla Z. Właściciele domków jednorodzinnych sami przyznają, że nie potrafią się skonsolidować i jednomyślnie podjąć decyzji, co do swojej przyszłości.
- W PEC-u jest podobno przygotowywana dla nas nowa umowa, ale jestem prawie pewna, że jej nie podpiszę - twierdzi Anna Patryarcha. - Nie rozumiem, dlaczego miałabym płacić za wodę więcej, niż mieszkańcy bloków. Nie czuję się od nich ani trochę gorsza.
21.08.08 9.27
KoNkUrS nA lOgO nAsZeJ sTrOnY !!!
Strona TychyNews Nie ma jeszcze loga !
Chcesz wygrać własną stronę na serwerze pl.tl, z naszą administracją
strony powiesz o czym ma być stron a i co ma zawierać a my
zaprojektujemy ci ZA DARMO stronę twoich marzeń.
Wystarczy że zaprojektujesz Logo wym. 0k 500x400.
Co zawierać ma logo??:
-napis TYCHY NEWS
-kolory
-tyski element...
teraz wystarczy go wyslac na moj gazetowy mail czyli
tyski1988@gazeta.pl
NAJLEPSZY WYGRA STRONĘ WWW. !
20.08.08 11.47
DOBRZE SIĘ MIESZKA ... W TYCHACH.
Tychy zbierają coraz więcej głosów w konkursie Dzennika Zachodniego: Najlepsze miejsce do mieszkania na Śląsku.
Jeszcze w Poniedziałek byliśmy na 17. miejscu dziś już na 12. to oznacza że mamy już 321 głosów żeby wejść do 10. brakuje nam Jako właścicie70 głosów. Więc Zapraszamy do głosowania !!
19.08.08 13.30
OSIEDLE A BEZ SWOJEJ STRONY INTERNETOWEJ.
Jako właściciel strony osiedlea.pl.tl ogłaszam że z dniem dzisiejszym strona Osiedla A w Tychach przestanie istnieć w Tychach. Z powodu znacznych spadków zapisanych w kwietniu br.
STATYSTYKA STRONY:
blog osiedla a :
PAŹDZIERNIK 2007 : 356 wejść
LISTOPAD 2007: 499 wejść
GRUDZIEŃ : 516 wejść
portal osiedla a:
STYCZEŃ 2008 : 545 wejść
LUTY 2008: 601 wejść
MARZEC 2008: 545 wejść
KWIECIEŃ 2008 : 213 wejśc
MAJ 2008: 123 wejść
CZERWIEC 2008: 87 wejść
LIPIEC 2008: 202 wejść
SIERPIEŃ /do 15 sierpnia 2008/ 23 wejść
Strona zostanie zlikwidowana ale w przyszłości powstanie PORTAL STAROTYSKI dzielnicy Stare Tychy, Osiedla A i Osiedla B.
18.08.08 18.41
KANIA ZAWIESZONA W PO.
Zarząd Regionu Śląskiego Platformy Obywatelskiej RP zawiesił w prawach członka partii Elżbietę Kanię - zastępcę prezydenta miasta Tychy (na zdjęciu). Zawieszenie nastąpiło na wniosek zainteresowanej.
W dniu 30 lipca Br. Pani Elżbieta Kania złożyła na ręce Przewodniczącego Regionu PORP pismo, w którym informuje o zawieszeniu swojego członkowstwa w PORP na czas trwania postępowania sądowego, toczącego się przed Sądem Rejonowym w Tychach - dowiadujemy się z pisma Martyny Starc - rzecznika prasowego śląskiej PO.
Zawieszenie członkostwa nie może trwać dłużej niż 3 miesiące, po tym bowiem okresie dana osoba traci członkostwo w partii. Przez ten okres członek PORP pozbawiony jest również biernych i czynnych praw wyborczych w partii.
18.08.08 13.20
TARG PRZY AZECIE ZAMKINIĘTY !
Od jutra nie będziemy mogli zrobić tanich zakupów na targu przy Azecie. Kupić butów za 25 zł czy bluzki za 10.
Ponieważ targ musi przejść remont, bo estetycznie brzydko wygląda. Na miejsce starego będzie nowy . Ładne butiki powstaną do końca roku. Czy to oznacza że jeden lokal na tym targu będzie droższy o 200 % ?? to oznaczało by, że zakupy nie będą już takie tanie. Niestety ....
18.08.08 13.00
KOLEJNY ETAP BUDOWY
Budowa kanalizacji w ramach projektu "Gospodarka ściekowa w Tychach" idzie pełną parą. W najbliższym czasie, w związku pracami na terenie miasta, będą występowały utrudnienia komunikacyjne.
Od 18 sierpnia do 24 sierpnia 2008 r. budowa kanalizacji obejmie dzielnice Czułów (ulice: Bzów, Czułowska, Fiołków, Grabowa, Jaśminów, Jesionowa, Klonowa, Leszczynowa, Lipowa, Magnolii, Modrzewiowa, Narcyzów boczna, Palmowa, Śląska, Świerkowa, Wschodnia, Zielona, Zwierzyniecka), Wygorzele, Jaroszowice, Cielmice (ulice: Oświęcimska-siegacz, Dworska, Łączna, Miodowa, Mysłowicka, Mysłowicka, Oświęcimska dojazd do Fiata, Pasterska, Samochodowa), Mąkołowiec (ulice: Krucza, Mikołowska, Objazdowa, Przepiórek, Sowia, Szpakowa), Stare Tychy (ulice: Katowicka, Sadowa, Kasztanowa, Starokoścelna, Damrota, Wieczorka, Solna, Burschego, Nowokościelna, Prześwit, Skośna, Norwida, Katowicka, Sadowa, Bąbrowskiego), Wilkowyje (ulice: Leśna, Szkolna, Wiejska, Wierzbowa), Zawiść (ulice: boczna Olchowej, Olchowa, Olchowa/Wędkarska) oraz Zwierzyniec (ulice: Czarna, Oświęcimska, Wiązowa, Wiosenna, Zwierzyniecka, Jodłowa).
W dniach od 25 sierpnia do 30 sierpnia 2008 r. prace będą przeprowadzane w dzielnicy Czułów (ulice: Bzów, Czułowska, Fiołków, Grabowa, Jaśminów, Jesionowa, Klonowa, Leszczynowa, Lipowa, Magnolii, Modrzewiowa, Narcyzów boczna, Palmowa, Śląska, Świerkowa, Wschodnia, Zawilców, Zwierzyniecka), Wygorzele, Jaroszowice, Cielmice (ulice: Oświęcimska-siegacz, Dworska, Łączna, Miodowa, Mysłowicka, Mysłowicka, Oświęcimska dojazd do Fiata, Pasterska, Samochodowa), Mąkołowiec (ulice: Krucza, Mikołowska, Objazdowa, Przepiórek, Sowia, Szpakowa), Stare Tychy (ulice: Katowicka, Sadowa, Kasztanowa, Starokoścelna, Damrota, Wieczorka, Solna, Burschego, Nowokościelna, Prześwit, Skośna, Norwida, Damrota, Wieczorka, Solna, Burschego, Nowokościelna, Prześwit, Skośna, Norwida, Katowicka, Sadowa, Bąbrowskiego), Wilkowyje (ulice: Leśna, Szkolna, Wierzbowa), Zawiść (ulice: Olchowa) oraz Zwierzyniec (ulice: Czarna, Oświęcimska, Pod Lasem, Wiązowa, Jodłowa).
18.08.08 12.45
FORUM i ADMIN.
Od dziś mamy dla was FORUM TYSKIE można sie tam wypowiedzieć na każdy temat bez kontroli moderatora !
TO PIERWSZE TAKIE FORUM W TYCHACH !!!
ADMINI TEJ STRONY:
TYCHYNEWS i TYSKINEWS !!!
18.08.08 12.30
MIASTO W KTÓRYM WARTO MIESZKAĆ NA ŚLĄSKU
-Konkurs Dziennika Zachodniego trwa !!!
GŁOSUJ NA TYCHY !

Tychy na razie zajmują 15. miejsce z 168 głosami, prowadzą Gliwice mając 2650 głosów.
18.08.08 9.44
KRAJOBRAZ PO BURZY Najmniej głosów w 30 miast ma Mikołow /40 ptk./

Nawałnice, które przeszły w ostatnich godzinach nad Polską powodując śmierć trzech osób i ogromne straty oszczędziły naszego miasta.
Jak informuje tyska Straż Pożarna w Tychach było w miarę spokojnie.
-Na szczęście po raz kolejny najgorsze ominęło nasze miasto. Tychy znalazły się poza centrum najgorszej pogody i dlatego nie było u nas tak źle jak w innych miastach. Mieliśmy wyjazdy do wypompowywania wody z zalanych piwnic, domów oraz do połamanych drzew. Nie było na szczęście żadnych wezwań do zerwanych dachów czy zniszczonych domów – poinformował Ryszard Kurek – dyżurny dyspozytor Państwowej Straży Pożarnej w Tychach.
Tyle szczęścia co Tychy nie miał np. powiat częstochowski, gdzie tyska straż wysłała swoją pomoc, by szybciej poradzić sobie ze skutkami ostatniej wichury.
14.08.08 12.34
URBANOWICE NADAL WALCZĄ!...

Urbanowice nie składają broni. Zamierzają nadal walczyć o w miarę spokojne, zdrowe i bezpieczne życie w swojej dzielnicy, która kiedyś była samorządną, spokojną gminą.
Martwią urbanowiczan pomysły na rozbudowę ulicy Oświęcimskiej. To może poprawi bezpieczeństwo, ale zwiększy ruch i uciążliwość takiego sąsiedztwa. Ciągle niepokoi sprawa budowy otaczarni. A do tego wszystkiego dochodzą jeszcze pogłoski o powstaniu Bioagry, jakby "siostry" Komagry, spółki zarządzającej olejarnią, która - mimo obietnic i zapewnień - ciągle roztacza niemiłe zapachy...
Na pomoc urbanowiczanie wezwali oświęcimskie Towarzystwo na Rzecz Ziemi, które właśnie realizuje finansowany z Unii Europejskiej projekt pt. "Wsparcie społeczności lokalnych zagrożonych inwestycjami szkodliwymi dla środowiska" i bezpłatnie pomaga takim społecznościom jak urbanowicka. Niedawno doszło do spotkania przedstawicieli oświęcimskiego towarzystwa z zainteresowanymi mieszkańcami. Spotkanie oraz warsztaty miały w nich tchnąć wiarę w sens walki o swoją dzielnicę. Ich celem było nauczyć ludzi, jak powinni skutecznie bronić swojego środowiska, jak dochodzić swoich praw przed sądami, jak przygotować skargę do Komisji Europejskiej...
- Jeśli chodzi o kwestię lokalizacji otaczarni, to mieszkańcy Urbanowic powinni być czujni - mówi Robert Wawręty, prezes Towarzystwa i koordynator projektu. - Bo dopóki inwestor nie złoży formalnego wniosku o wycofanie się z takiej czy innej lokalizacji, sprawa jest otwarta, tym bardziej, że wszelkie dokumenty i raporty środowiskowe ma wydane na konkretną lokalizację. Zmiana lokalizacji oznacza starania o opracowanie zupełnie nowego raportu na temat wpływu tej inwestycji na nowe środowisko. Tak więc trzeba sprawdzić, czy taka rezygnacja wpłynęła. Bo mówienie o innych lokalizacjach dla tej otaczarni może być tylko mydleniem oczu i usypianiem czujności. Nie sądzę bowiem, by takie duże miasto jak Tychy nie miało wiedzy na temat wymaganych procedur. To czasem może się zdarzyć tylko w małych gminach.
W przypadku olejarni Towarzystwo zachęcało urbanowiczan do doniesienia do prokuratury o przestępstwie.
- Jest dokumentacja fotograficzna, np. wymiotujących ludzi, która świadczy o szkodliwym oddziaływaniu na organizm ludzki substancji zapachowych unoszących się w powietrzu - mówi Robert Wawręty. - To są podstawy do wszczęcia postępowania, które pociągnie za sobą rozmaite badania i ekspertyzy.
Oświęcimianie zachęcali urbanowiczan do powołania stowarzyszenia, które w rozmowach z miastem miałoby większą siłę niż pojedynczy mieszkańcy.
- Na pewno takie założymy. Może wtedy będziemy bardziej słyszalni - mówi urbanowiczanka, Lidia Gajdas.
Opieka oświęcimskiego Towarzystwa na Rzecz Ziemi nad urbanowiczanami nie kończy się na jednorazowym spotkaniu oraz warsztatach. W planach są kolejne szkolenia. Na razie urbanowiczanom zostały rozmaite materiały uświadamiające im ich prawa oraz podpowiadające metody ich egzekwowania.
Urbanowice to nie jedyne środowisko, które Towarzystwo objęło bezpłatną pomocą w ramach realizowanego projektu. Takich środowisk jest osiem. Jedno z nich to wieś Myscowa na Podkarpaciu, gdzie 400 rodzinom grozi wysiedlenie z powodu planowanej budowy zapory na Wisłoce. Inne to Dobków w zachodniej części Polski, który broni się przed założeniem fermy norek. Jest ponadto problem budowy drogi S1, która budzi zastrzeżenia Brzeszcz, Wilamowic i Oświęcimia. Są problemy budowy wysypiska śmieci i budowy spalarni odpadów w Radziejowicach na Mazowszu oraz Dubiarzynie w Białostockiem...
Wszędzie, gdzie zagrożeni są ludzie ludzie i środowisko, oświęcimskie Towarzystwo na Rzecz Ziemi wysyła swoich prawników i ekspertów, którzy uświadamiają prawa i uczą sposobów ich dochodzenia. Na taką pomoc ma unijne pieniądze przynajmniej do końca roku.
14.08.08 12.30
Tu się spotykają .....

Trzyletnią klacz Amatę właściciel chciał sprzedać na rzeź, bo ma chore kopyta.
- Cierpiące na to schorzenie zwierzę czuje się tak, jak człowiek, który chodzi w za ciasnych butach - tłumaczy Dominik Nawa z Komitetu Pomocy dla Zwierząt w Tychach. Wykupił tego konia. Amata wymaga kucia ortopedycznego, co dwa tygodnie jeździ do kowala do Gliwic.
Vika ma 10 lat. Bardzo boi się ludzi. Dopiero niedawno zaczęła wychodzi poza boks.
- Nie wiem, co temu koniowi zrobili jego właściciele, ale to musiało być coś strasznego - Dominik Nawa marszczy brwi.
Tyski Komitet Pomocy dla Zwierząt powstał w 1998 roku. Wtedy głośno zrobiło się o fatalnych warunkach koni transportowanych na rzeź do Włoch.
- Postanowiliśmy symbolicznie wykupić jednego z nich, choć na początku nie wiedzieliśmy nawet, jak się nim zajmować - wspomina pan Dominik.
Dwa lata później powstała Przystań "Ocalenie" w podpszczyńskich Ćwiklicach. Trafiają tu konie chore, źle traktowane przez właścicieli lub w ostatniej chwili uratowane przed rzeźnią. Dotąd udało się uratować 110 koni. Trafiajz całej Polski. Miesięczny koszt utrzymania jednego konia to ok. 250 złotych. Rocznie wszystkie zwierzęta zjadają 300 ton pokarmu. Wielu podopiecznych "Ocalenia" wymaga też kosztownego leczenia.
- Nasze konie nie mają kondycji "pod siodło", zresztą nigdy nie były tego uczone. Męczą się tak, jak starszy człowiek, który ma wyjść na piętro. Dla nas są jak przyjaciele, niczego od nich nie wymagamy - mówi Nawa.
30-letni koń zdechł chwilę po przyjeździe do "Ocalenia", w tak złej było kondycji.
- Przepisy każą utylizować padłe konie, ale w przystani jest Miejsce Pamięci. Każde zwierzę jest upamiętnione na granitowej tablicy - wyjaśnia pan Dominik.
Najstarszy koń, jaki tu trafił, miał 35 lat i pochodził z okolic Wałbrzycha. Jego właścicielami byli rolnicy, starsi ludzie, którzy sami wymagali opieki. Mieli jednak sentyment do swojego konia, bo uratował życie mężowi. I nie chcieli go sprzedać na rzeź.
Zaadoptować konia może każdy. Wystarczy go wybrać (zdjęcia są na stronie internetowej www.przystanocalenie.com.pl) i przy adresie wpłaty wpisać jego imię. Jeśli wpłaty są cykliczne, umieszczane zostaje w tym miejscu także nazwisko darczyńcy. Każdy może odwiedzić swojego konia.
- Wspierają nas od lat darczyńcy, którzy nawet nigdy u nas nie byli: z USA, Niemiec, Grecji, Kanady - opowiada Nawa. - Zdarza się, że małżeństwa proszą gości weselnych, by zamiast prezentów przekazali pieniądze dla podopiecznych przystani. Niedawno 8-letnia dziewczynka z Gliwic, która szła do pierwszej komunii, poprosiła swoich gości, by przekazali koce i karmę koniom. O Przystani "Ocalenie" dowiedziała się z internetu.
Komitet Pomocy dla Zwierząt ma status organizacji pożytku publicznego, można mu przekazać 1 proc. podatku. Końmi zajmują się wolontariusze. Może do nich dołączyć każdy, kto ukończył 18 lat. W przystani jest pole namiotowe dla tych, którzy chcieliby przyjechać na dłużej.
14.08.08 12.23
KOLEJNI ŚWIADKOWIE....
Sąd Rejonowy przesłuchał we wtorek trzech kolejnych świadków w sprawie Elżbiety K. Zastępczyni prezydenta Tychów jest oskarżona o doprowadzenie w 2003 r. do niekorzystnej dla miasta zamiany gruntów z prywatną firmą.
Na pozyskanej przez gminę działce Poczta Polska miała postawić centrum ekspedycyjno-rozdzielcze. Inwestycja stanowiła obietnicę setek nowych miejsc pracy, jednak piękna wizja upadła, gdy w ostatniej chwili spółka wycofała się z przedsięwzięcia. Przesłuchiwany na wtorkowej rozprawie Janusz Sz. twierdził, że od początku wiązało się z nią pewne ryzyko, ponieważ nie było tak naprawdę żadnej gwarancji zatrudnienia tyszan w tym centrum.
Jeszcze jako przewodniczący komisji rewizyjnej urzędu miasta był świadkiem przesłuchań w tzw. sprawie Kauflandu (hipermarket stanął na gruntach sprzedanych przez gminę). Jak twierdził, usłyszał na nich, jak Elżbieta K. przyznała, że widziała pismo Poczty Polskiej, w którym spółka oficjalnie zrywała porozumienie, ale nie przywiązała do niego wagi. Przyznał jednocześnie, że nie ma nagrania tej wypowiedzi, tylko protokół powstały na jego bazie.
Pozostałymi świadkami zeznającymi tego dnia byli Jan G., były naczelnik Wydziału Nieruchomości tyskiego magistratu oraz księgowa firmy MG Centrum.
14.08.08 9.24
MISJA ... JESZCZE RAZ
Nie widziałeś jeszcze reportażu MISJI SPECJALNEJ o Tychach??
Teraz możesz go zobaczyć i wybrobić sobie własne zdanie na temat tej sprawy.
http://www.itvp.pl/video.html?channel_id=499&site_id=812&genre_id=503&form_id=479&video=39845
13.08.08 20.00
WIEDZIAŁA ŻE POCZTA SIE WYCOFA....
Wczoraj w tyskim Sądzie Rejonowym odbyła się kolejna rozprawa przeciwko wiceprezydent miasta Elżbiecie K. Chodzi o niekorzystną dla miasta zamianę działek. Na jednej z nich miał powstać węzeł paczkowo-listowy Poczty Polskiej, ale ta z inwestycji się wycofała, na czym miasto straciło. Teraz trzeba ustalić, czy wiceprezydent o tej decyzji wiedziała i mimo to zamieniła działki.
Wczoraj przesłuchano kolejnych świadków. Zeznania byłego przewodniczącego komisji rewizyjnej Rady Miejskiej, Janusza Sz., miały pomóc w ustaleniu, czy oskarżona wiceprezydent odpowiednio wcześnie wiedziała o wycofaniu się Poczty Polskiej z budowy węzła w Tychach. Świadek twierdził, że podczas jednej z kontroli usłyszał, jak Elżbieta K. przyznała, że widziała pismo, ale nie przywiązała do niego wagi. Śladem po tym jest zachowany przez niego protokół. To coś nowego, bo podczas poprzedniej rozprawy nie udało się ustalić, że wiceprezydent dostała list od Poczty Polskiej.
info: DZIENNIK ZACHODNI
13.08.08 19.51
KRADZIEŻ BUTLI Z GAZEM
Tyscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wczorajszej nocy skradli butle z gazem ze stacji benzynowej. Funkcjonariusze zatrzymali ich, gdy przenosili swój łup w pobliskie krzaki.
Około 2.30 personel i jeden z klientów tyskiej stacji benzynowej zauważyli włamanie do stojaka z butlami gazowymi. Stwierdzono brak 16 pojemników. Pracownicy zauważyli, jak dwaj młodzi mężczyźni przenoszą skradzione butle w pobliskie krzaki w rejonie nasypu kolejowego. Wezwani na miejsce policjanci ruszyli w pościg.
Zatrzymanymi okazali się 22–letni mieszkaniec pobliskiego osiedla oraz 21-letni bezdomny. Z uwagi na swój stan obaj trafili do izby wytrzeźwień. O ich dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd. Za włamanie grozi im do 10 lat więzienia.
info: DZIENNIK ZACHODNI
13.08.08 15.40
TYSZANIE DO BRENNEJ...!!!
Już pojutrze zaczyna się trzydniowy weekend a ty n ie wiesz gdzie się wybrać by go spędzić ciekawie i muzycznie ??
Gmina Brenna Zaprasza Tyszan na trzydniową imprezę GWIAZDA WAKACJI
Oto Porgram Imprezy:
15sierpnia 18.00 Koncert grupy: Kapitalna Kapela Kapelusze
16sierpnia 19.00 Karaoke i Dyskoteka
17sierpnia 17.00 2plus1
DOKŁADNY PLAN IMPREZY NA stronie mojego autorstwa: www.brennabeskid.pl.tl
JAK DOJECHAĆ DO BRENNEJ Z TYCHÓW??:
Z dworca PKP Tychy na Dworzec PKP Skoczów a potem z dworca PKS w Skoczowie autobusem do Brennej
/czas podróży razem to ok. 2 godziny /
13.08.08 14.00
MISJA W RADZIE...

Prezydent miasta Tychy Andrzej Dziuba skierował dziś list protestacyjny do Rady Etyki Mediów. W imieniu samorządu miasta Tychy prezydent prosi Radę o zajęcie stanowiska w sprawie programu "Misja Specjalna" a dnia 5 sierpnia br. poświęconego naszemu miastu.
Rada Etyki Mediów jest dziesięcioosobową instytucją powołaną do wypowiadania się w sprawach związanych z przestrzeganiem Karty Etycznej Mediów z 1995 r. Karta zobowiązuje dziennikarzy do kierowania się w swojej pracy zasadami: prawdy, obiektywizmu, oddzielenia informacji od komentarza, uczciwości, szacunku i tolerancji, pierwszeństwa dobra odbiorcy, wolności i odpowiedzialności. Zasady zawarte w Karcie rozszerza Dziennikarski Kodeks Obyczajowy z 2002 r.
12.08.08 13.21
OŚWIADCZENIE PREZYDENTA MIASTA

Szanowni Państwo,
5 sierpnia Telewizja Polska (TVP 1) wyemitowała program „Misja specjalna” poświęcony Tychom.
Z przykrością muszę stwierdzić, że reportaż ten miał założony z góry, wyraźny zamysł – pokazanie naszego miasta jako przykładu patologicznych układów i korupcji. „Misja” ta jednak nie udała się, gdyż krzywdząca nas teza nie została w żaden sposób udowodniona.
Aby zrealizować swój cel, autorzy programu sięgnęli po manipulacje. Tak było między innymi w przypadku przedstawianej w nim kwestii zamiany i sprzedaży gruntów, na których powstał sklep „Kaufland”.
Prezentując sprawę spółki „Edukacja” dziennikarze „Misji specjalnej” posunęli się jeszcze dalej i wprowadzili widzów w błąd, podając nieprawdziwe informacje, dotyczące m.in. wynagrodzeń osób pracujących na rzecz tej spółki.
Nie możemy pozostawić tego ataku bez reakcji, dlatego pragnę poinformować, że niebawem podejmiemy kroki prawne w celu obrony dobrego imienia naszego miasta i samorządu. O działaniach tych będziemy Państwa na bieżąco informować.
Przedstawione w programie informacje niebawem wyjaśnimy. Zależy nam na tym, żebyście poznali Państwo wszystkie fakty i sami wyciągnęli wnioski.
Z poważaniem
Prezydent Miasta Tychy
(-) Andrzej Dziuba
.... Niestety Chyba za późno na ratowanie dobrego imienia naszego miasta, jak pierw się przekręty robiło a potem się dopiero myśli o dobrym imieniu... Za późno
11.08.08 12.12
CAŁA PRAWDA O TYCHACH
Zapraszamy do działu MISJA W TYCHACH.
9.08.08 19.07
GŁOSUJ NA TYCHY
Serwis www.naszemiasto.pl zorganizowało Konkurs pt. "Miasto w którym warto zamieszkać na Slasku i Zagłębiu"
W konkursie można głosować na nasze miasto TYCHY.
SERDECZNIE ZACHĘCAMY : http://slask.naszemiasto.pl/inne/specjalna_galeria/5306_6257.html
9.08.08 19.01
WSPOMNIENIE O RYŚKU W MUZEUM MIEJSKIM

Ostatni hippis naszych czasów - tak niektórzy mówili o zmarłym przed 14 laty Ryśku Riedlu, liderze zespołu Dżem, jednym z największych wokalistów w historii polskiej muzyki rockowej.
Żył krótko, niespełna 38 lat. Pozostawił po sobie teksty piosenek, kompozycje, nagrania, własnoręcznie zaprojektowane okładki płyt oraz mnóstwo wspomnień, które co rusz ktoś zbiera, spisuje i składa w kolejną pracę magisterską lub przynajmniej licencjacką. A są i tacy, którzy mają opasłe albumy z wycinkami artykułów prasowych na jego temat. Jeden z nich można zobaczyć na wystawie w Muzeum Miejskim. Znajdują się tam przede wszystkim zdjęcia młodego Riedla autorstwa Ryszarda Czernowa, są płaskorzeźby dłuta Tomasza Wenklara. Jedną z takich płaskorzeźb tego artysty otrzymał Adam Antosiewicz (senior), pomysłodawca i organizator Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla. Taki prezent otrzymał od współpracowników i przyjaciół z okazji 10. edycji imprezy.
Wśród rozmaitych eksponatów jest "Kronika śmierci przedwczesnych" Piotra Sarzyńskiego i Mai Wolny otwarta na stronie poświęconej tyskiemu wokaliście. Rozdział na jego temat zatytułowano "Bluesowy Chrystus Polski". Autorzy przypominają tytuły, jakimi ogólnopolskie gazety oznajmiały śmierć tyszanina: "Dzień, w którym pękło niebo", "Ryszard Riedel już nie zaśpiewa", "Pożegnanie z bluesem", "Odeszła legenda"... Wystawa, która go przypomina, potrwa do 15 września. Doskonale wpisuje się w istniejącą tam ekspozycję "Osiem wieków historii Tychów". Riedel jest częścią historii tego miasta...
8.08.08 13.05
KTO STOI ZA STRONĄ ??
W komentarzach padają pytania kto jest właścicielem strony i czy właścicielem nie jest przypadkiem pan Prezydent lub pani Barbara Konieczna. Nie, właścicielem jestem ja tyski1988 znany z forum Tychy na gazeta.pl
i oceniam niezależnie sprawy naszego miasta
Serdecznie wszystkich Witam
8.08.08 11.55
WYRAŹ SWOJE ZDANIE !!!
Chcesz powiedzieć wszystkim co sądzisz o sprawach o których było głośno kilka dni temu w programie telewizyjnym TVP1 "Misja Specjalna"?? Napisz do nas a my najlepsze wypowiedzi opublikujemy na naszej stronie !.
nasz adres e-mail: tyski1988@gazeta.pl
8.08.08 11.38

OFICJALNIE WITAMY !!!
Witamy na naszej niezależnej stronie internetowej o mieście Tychy.
Tutaj poznasz najświeższe newsy z naszego miasta.
Serdecznie Zapraszamy !!!!
/więcej newsów w zakładce -pozostałe newsy-/